KRABIK2 na sielsko-wiejsko ze szczypta nowoczesnosci
No i traaach! Zbudowaliśmy ogrodzenie.
Po sztachety jeździłem do małej wiochy, 150km od Warszawy. Zajeło 2 przyczepki - więc zrobiłem 600km - prawie tour the pologne :-/
Ale się opłaciło - 3,4 pln za szt. 175cm - w Castoramie ok. 11 pln.
Dechy szlifujemy i gruntujemy...zajeło miecha z hakiem.
Nabywamy profile metalowe na ogrodzenie - wyszło bagatelka 750 pln.
Jak na razie nie licząc robocizny (bo własna) - jest tanio i b.dobrze, bo deseczki piękne i odleżakowane.
Montujemy całość ekipą familijną przez calusieńki weekend. z Bramą schodzi najdłużej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia