Dziennik budowy - Willa Wiktoria
Dziś ochrzaniłem projektantów od adaptacji.
Mały szczegół - robią dla mnie dokumentację do pozwolenia na budowę i zapomnieli mi powiedzieć o jednej rzeczy - ze przydałoby sie uzgodnienie wjazdu z Gminą. A no to trzeba czekać z 2, 3 tygodnie. W dodatku gdybym się tym nie zainteresował sam to byłoby tak jak architekci mi powiedzieli - "wie Pan, najpierw uzgodnijmy zmiany a potem dopiero skompletujemy dokumentacje". Tylko po co czekac na zmiany skoro do uzgodnienia wjazdu potrzebne jest tylko umiejscowienie budynku, a wiec obrys i odległości .... ehhh ... logika !
Tak więc czasami warto nie słuchać mądrych głów, tylko szukac, sprawdzac i drażyć :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia