Domek na Lubelszczyźnie
No i minął miesiąc prawie, a w dzienniku nowych wpisów brak...w tym tempie to niedługo się zrobi nie dziennik a miesięcznik
No nic, postaram się poprawić.
Trochę nam się udało przez ten miesiąc pozałatwiać, przede wszystkim - dostaliśmy kredyt. Trochę to trwało, ale w końcu mamy już pierwszą transzę na koncie, umowa z wykonawcą podpisana, zaliczka wpłacona,termin rozpoczęcia budowy - 16 października. Zobaczymy w czwartek, czy się wywiążą. Nie zdziwię się jak coś się poprzesuwa, bo pogoda przez dłuższy czas była kiepska i na pewno jakieś opóźnienia mają. Choć jak na razie twardo twierdzą że termin aktualny
Zabraliśmy się też za budowę garażu, to już sami robimy z pomocą kolegi - budowlańca i za pomocą siły roboczej w postaci robotników z tzw. łapanki To znaczy, kto chętny i czasowy - zapewniamy zajęcie Garaż ma już fundamenty, lada dzień powinno się zacząć murowanie.
W tym tygodniu ma też powstać szacht do studni oraz kawałek ogrodu - taki jest plan, a czy się powiedzie, zależy od pogody i mocy przerobowych w postaci kilku członków mojej rodziny
Postaram się zrobić jakieś zdjęcia i powklejać je w najbliższym czasie , żeby pokazać efekty naszych działań garażowo - ogrodowych. :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia