Domek na Lubelszczyźnie
Trochę późno, ale dziękuję bardzo za życzenia świąteczne i wszystkim odwiedzającym nasz dziennik życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!:)
Na budowie chwilowo przerwa, chociaż po świętach chyba ze dwa dni panowie pracowali, zaczęli robić komin i wiatroizolację. W tym tygodniu mieli kończyć komin i zabrać się za rozprowadzanie ciepła z kominka, ale mrozy ich powstrzymały Wcale się zresztą nie dziwię, bo sama w Nowy Rok wytrzymałam na działce tylko tyle, żeby okryć roślinki, a i tak przemarzłam okrutnie. A mróz wtedy jeszcze był malutki w porównaniu do tego co w ostatnich dniach...Myślę że po weekendzie coś się zacznie dziać - ma być cieplej :)
Na drugą połowę stycznia umówiliśmy się wstępnie z hydraulikiem i z elektrykiem, mają nam porobić wyceny.
Zamówiliśmy już okna, teraz jeszcze musimy podjąć decyzję co do dachowych. Skłaniam się ku oknom Roto, może ktoś ma i powie jak się sprawują?
Prawie też już jesteśmy zdecydowani na oczyszczalnię, tzn. jeszcze nie wiemy konkretnie jakiej firmy, ale chcemy bezdrenażową.
Nowych zdjęć ciągle nie mam:oops: , jakoś jak jestem na działce zapominam ciągle żeby je zrobić - zwykle jest tak zimno że myślę tylko o jak najszybszym powrocie do domu
Ale przecież już niedługo wiosna...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia