Domek na Lubelszczyźnie
Wentylacja i rury od ogrzewania kominkowego są już rozprowadzone. Konstrukcja werandy skończona na tyle, że można robić dalej dach - ale nie wiem jak to będzie, bo nas zasypało śniegiem dosyć solidnie. Zobaczymy, czy się panowie odważą wejść w tym tygodniu.
Jesteśmy też po pierwszym spotkaniu z elektrykiem, raczej się na niego zdecydujemy. Umówiliśmy się na za dwa tygodnie już na konkretne ustalenia, musimy przez ten czas zaplanować gdzie chcemy jakie gniazdka i włączniki i tym podobne rzeczy. Jak już to wszystko będziemy wiedzieć to sobie pozliczamy wszystko wspólnie z panem elektrykiem i umówimy się na konkretną kwotę za całą robotę. Elektryk wchodziłby jakoś w pierwszej połowie marca, a w ostatnim tygodniu lutego chcielibyśmy jeszcze zrobić hydraulikę. Lada dzień powinny też być już okna, i trzeba pomyśleć o zamówieniu drewna na elewacje.
Już się nie mogę doczekać wiosny, a tu dopiero zima przyszła
A tak wygląda nasz domek w zimowej scenerii:
http://foto.m.onet.pl/_m/3049cf0fa69950e7e756896f238dcb58,21,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/0ab36da99f81d73e184480397310ea77,21,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia