Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
2004
Szukamy nowej działki.
Nic nam nie pasuje.
A może mamy za duże wymagania ?
Po kolei modyfikujemy kryteria.
Zostało już tylko czyste powietrze - tylko nie piece śmieciowo - węglowe w okolicy.
Oglądamy wystawiane na sprzedaż domy.
Nadal nic.
W międzyczasie dla terenu naszej działki wygasł plan zagospodarowania przestrzennego.
Mamy teraz działke rolną ( ale z prawomocną decyzja o zezwalającą na wyłączenie gruntu z produkcji rolnej uzyskaną przed wygaśnięciem planu zagospodarowania)
Mamy też zgodę na wycięcie samosiejek brzozy, sosny, świerka, wierzby, modrzewia rosnących na naszej działce - łącznie 180 drzew.
Z tą zgodą na wycinkę było tak:
Cały dzień liczyliśmy drzewa, mierzyliśmy obwody pni w naszym lasku, znaczyliśmy farbą te już zmierzone.
Od połowy działki obwody leciały już na oko.
Zrobiliśmy zestawienie wszystkich drzew i złożyliśmy podanie .
Zadzwonił pan z Urzędu i powiedział, że musi sfotografować drzewa.
Umówiliśmy się na działce.
Idąc w stronę działki tłumaczył mi, że muszą w mieście fotografować każde drzewo przed wycinką.
Doszliśmy, zobaczył nasz las i stwierdził: No dobrze to ja zrobię jedno wspólne zdjęcie by oddać wygląd terenu.
Po 2 tygodniach mieliśmy zgodę na wycinkę.
Na razie wycinamy świerki na Boże Narodzenie dla całej rodziny.
Nic nie budujemy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia