Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
30 marca piątek
Nie mogłem rano przyjść na już budowę.
Geodeta wytyczył budynek.
Ekipa wykopała rowy pod ławy - majster pokazał gdzie, 2 ludzi łopatami zbierało 10 cm których planowo nie zdjęła koparka.
Przyjechało 30 ton żwiru do podsypania gdzie trzeba (łamany) i na drenaż (zwykły). Dziś opóźniał się tylko żwir - była kolejka w żwirowni.
No i cena skoczyła o 5 złotych na tonie w porównaniu do ubiegłego tygodnia.
Przyjechały rury kanalizacyjne dla domu i GWC.
Jutro biorę łopatę, pozimnice, projekt i idę kopać i układać rury.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia