Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
5 kwietnia mnie zaskoczył.
Dwa przyspieszenia zamiast opóźnień.
Gruszka z betonem przyjechała o 11 zamiast o 12.
O dwunastej ławy były wylane.
Czyję, ze budowa zaczęła się naprawdę.
Widać już zarys domu a nie tylko ubytki z konta jak dotychczas.
Drugie przyspieszenie było mniej przyjemne - zadzwonił pan z hurtowni i powiedział : albo płacę za styropian na ocieplenie ścian piwnicy gotówką dziś, albo drożej jutro . Zapłaciłem od razu.
Wąż który kupiłem do podlewania ław jest (...) .
Kran mam w studni wodomierzowej i woda kapiąca z szybkozłączki gdy się pociągnie za wąż doprowadziła mnie do pasji - kolejny nieplanowany wydatek by temu zaradzić.
Teraz podlewam ławy, może wykiełkują ściany jak będę dobrze lał ?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia