Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
10 maja
Włączyła się samoczynna, nimbuso i stratusopochodna pielęgnacja stropu. Polewają , aż miło.
Strop stwardniał, a glina wokół rozmiękła i wciąga nieostrożnych.
Jest jej tak dużo,że zaczynam (dziś piszę ja-osoba określana w poprzednich postach przez osobnika adwalk kryptonimem "żona") rozważać możliwość przerzucenia się na garnki - mam trochę wad, a podobno takim nieświętym osobnikom lepienie wychodzi najlepiej - więc może się uda.
Ale fajnie ! można już korzystać ze schodów- wprawdzie tylko 15 stopni, ale da się wejść na parter i zobaczyć jaki będzie widok z okna.
Można tam urządzić nawet bal -jest równo , płasko,a że pod chmurką - no cóż nie narzekajmy.
Można posiedzieć w piwnicy i poczekać aż nakryje nas pan ochroniarz (ten od antywłamaniowej tabliczki ) i będzie bardzo zdziwiony, bo ludzie zazwyczaj nie przesiadują całymi rodzinami w piwnicach budów.
Brzózki się zielenią.
Superflex dojrzewa w beczkach czekając na obeschnięcie ścian.
Dzisiaj nie ma żadnych opóźnień!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia