Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
W tym tygodniu wszystko wróciło do normy, czyli opóźnienie jak miło.
Betonowanie wieńca i schodów zewnętrznych odsunęło się z środy na czwartek a potem w bliżej nierokreśloną przyszłość.
Barometr budowlany stanął na kafelki, ścianki działowe... i co się da byle pod dachem.
Ciągle pada .
Dziś na dodatek wygiąłem rure wydechową cofając - nie przewidziałem, że 225 kg zaprawy w bagażniku istotnie obniża zawieszenie, a może to krawężnik urósł po deszczu?.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia