Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
Tu żona !
Same opóznienia .
Cekolista znikł na dwa dni.
Panowie instalacyjni od c.o. pracują we dwójkę - jeden pracuje, a drugi go wspomaga duchowo.
No i ten piec .
Wisi na ścianie i wygląda jak duże pudełko po butach.
Zamówiony już dawno, kupiony, odebrany przez instalatorów, rozpakowany z kartonu (karton zutylizowano), powieszony na ścianie, podłączony do instalacji c.o.
W myślach już grzaliśmy się przy kaloryferkach.
Do pełni szczęścia brakowało tylko wizyty elektryka.
Elektryk przyszedł i stwierdził, że piec owszem, niczego sobie, ale na 230V , a nie na 400 V.
Zamawialiśmy na 400 V!!!!!
Internet, strony producenta- piece różnią się tylko jedną literka w symbolu!
Pomyłka!!!!
Ratunku! !!!!
Cała instalacja jest przygotowana pod 400V !
Z reklamacją do sklepu !
Gdzie jest faktura !
Jest!
A na fakturze napis: piec 8 kW, nie ma symbolu.
Ooooooooooooooooo !
I co teraz ?
Mamy ekskluzywną, metalową szafkę na klucze -?
Rano z duszą na ramieniu Mąż pojechał do sklepu. Bo jak powiedzą ,że taki zamawialiśmy to.....
Nie powiedzieli. Wymienią. Ufff.......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia