Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
Witam po planowym opóźnieniu.
Majowy weekend z przyległościami poświęciłem na kwarantannę od budowy.
Beskid , krzal, namiot, ognisko, nic nie trzeba...
Potem jeszcze przez tydzień nie zaglądałem na budowę, nie otwierałem stron Muratora i psychika wróciła częściowo do równowagi z stanu wykańczania.
Balustrada schodów z pewnym opóźnieniem odbyła podróż tam i z powrotem.
Mniejsza wygląda lepiej.
Kominek nabrał kształtu prawie ostatecznego.
Koparka przesypała nieco ziemi wokół domu formując teren. Kolejne bliskie spotkanie trzeciego stopnia z koparkowym odwleka się z dnia na dzień. Telefon - i odpowiedź: dziś nie dokończy bo...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia