Modelowe opóźnienie czyli o Joasi i Adama budowaniu
Dzisiaj cekolowałam. A wszystko dlatego, że nasz majster bał się, że zrobi nam za małe otwory drzwiowe i murując ściany na wszelki wypadek zostawił je za duże, to znaczy za wysokie (te otwory, nie ściany). Gdy przyszło do kupowania drzwi okazało się, że nad skrzydłem mamy 10cm szczeliny. Wszystkie ściany już pomalowane, a tu takie cóś .
No dziury poprostu.
W moich w pocie czoła pomalowanych ścianach.
Mąż wcisnął tam styropian, siatkę, zasmarował klejem, a ja dziś wycekolowałam.
Jutro szlifowanie i malowanie (6 różnych pomieszczeń czyli 12 ścian do przemalowania, a każda w innym kolorze brrrr..).
Ale fajnie się mieszka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia