Nasza sielanka
Wczoraj ,zagluceni po pas, dzielnie obrabialiśmy nasz warzywniak, i tak ogorki wysiane , pory i selerki wsadzone. Pomidorki muszą poczekać do dzisiejszego popołudnia , dzieciaki zmęczone katarem nie dały dokończyć roboty. A co na budowie? Bo w końcu to budowlany dziennik . Z powodu deszczu , przedwczorajszy dzionek w plecy mamy . Wczoraj panowie pociągnęli ściany szczytowe wyżej , wciągnęli pustaki na dzisiejszy dzionek . A teraz foteczki z postępów.
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGNhVJ81I/AAAAAAAAApo/Gi_AGnZbv-A/s512/IMG_5163.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGKBZE55I/AAAAAAAAApk/PTmE1guPrWs/s512/IMG_5162.JPG
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGSxnkxNI/AAAAAAAAAps/uS2YO7vGOXg/s512/IMG_5166.JPG
I warzywka
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGAt4s-PI/AAAAAAAAApc/8BpU_rRFRAU/s512/IMG_5159.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGHBWMInI/AAAAAAAAApg/wUyY1-zpIMs/s512/IMG_5160.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia