Nasza sielanka
Po 7 dziś padało i już skreśliłam dzionek pracy budowlanej , a tu zaskoczenie , bo właśnie wpadł Seba na śniadanko i mówi , że przeczekali deszcz i robią . Niebo niestey nie wygląda zachwycająco , ale póki co nie pada. W nocy wiatr przwrócil dwa rfzędy krokwi , które stały zbite tylko , a nie skręcone . Na szczęście strat nie ma :) Czaruję , czaruję- deszczeyku nie padaj do 15.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia