Nasza sielanka
Ta pogoda mnie dobija.Byłam dziś obejrze postępy , ale zapomnia
Ale kominy już obmurowane na brązik , Sciana szczytowa od domku , od strony dachu garażowego ocieplona i podbitka kończy się. Piasek został do ubicia w salonie i kuchni , zamówienie na okna poszło , powinny by za tydzień , Określiłam się z dokładnością do 10 cm z odpływami. No i nadal czekamy na decyzje kredytową , myśle , że najdalej w czwartek będzie wszystko wiadomo. Ooooo i jeszcze , mam inwazje ślimaków na warzywach Zjadły mi załate popikowaną , hodowaną pieczołowicie na balkonie . Lece na ogrody poszuka jakiegoś sposobu na nie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia