Nasza sielanka
Wrrrrrr,Siedze i czekam na telefon od Seby. Nerw jest i zjadłam już ze trzy markizy , wypiłam dwie kawki. Aaaaa , nie napisłam , że chodzi o kredyt. W banku jest od 11 , sprwdzają , czepiają się wypisu z sądu. Pojechał po nowy .I czekam , czekam , czekam.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia