Nasza sielanka
Strop jest drewniany tak jak widać . Na górze będzie deskowany , a od dołu bedą regipsy i pomiędzy wełna , żeby wygłuszyć . My poddasze będziemy pomału wykańczać po przeprowadzce, Dzieciaczki jeszcze małe , więc nie potrzebują osbnych pokoików , także na początek będą na dole . Schody wylądowały z salonu do korytarzyka za scianą kominową i przesuneliśmy ściankę od spiżarki , wiatrołapu , żeby swobodnie zmieścić metrowe schdy an górę. Tym samym rozkład pomieszczeń się zmienił , a to możesz zobaczyc gdzieś przy początku dziennika. Zlikwidowaliśmy wucecik gościnny i jeden pokój przy garażu . Wjego miejsce zwiększyliśmy sypialnią i zrobiliśmy z reszty kotlownie, udało się też powiększyć łazienkę. Kuchnie pozostawiam otwrte , bo nasze życie wokół kuchni się toczy . Teraz w mieszkaniu przeszkadza mi to , że nie mam kontaktu z gośmi i domownikami dłubiąc przy garach. A że kapucha śmierdzi , ryba , strzelają gary , co mi tam?:)))))))))Kuchnia to dusz domku jak dla nas:D Zobacz sobie ,na początku dzinnika jest poprawiony projekt.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia