Nasza sielanka
Uffffffff , przez 4 godziny prawie non stop na kolanach ukladjąc styropian. PAnowie od posadzek pomierzyli , popatrzyli i stwierdzili , że trzeba więcej styropianu o 5 cm. Jutro zaczynają około 10 wylewać. A my w składzie Seby zalepiającego dziury i martwiącego się czy ,aby nie za wysoko ta połoga , mój tata i ja pracowliśmy przy rozkładaniu styropianu. Na gotowo zrobiny jest korytarzyk , salon , sypialnia nasz i pokoik . Jutro rano Seba ze swoimi pracownikami będzie obkładał reszte pomieszczeń . Piony sprawdzone , więc można zalewać . PAn od kuchni stawił się , mnie nie było , ale w sobotę ma być gotowy projekt , ustalimy co i jak. Z tego co mówił Seba pan ma taka samą wizję jak ja. Praktycznie już wiem jakie szafki będą , bo kochany Seba zadał panu nurtujące mnie pytanka i pan przedstawił wstępnie mój wymarzony projekt Także jutro zalewamy , a ja obejrzę pokoje przez okno
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia