Nasza sielanka
Wsztstkie stelaże pod regipsy gotowe i chyba od poniedziałku będą kręcić sufity. Elektryk z barku czasu jutro będzie robił cosik . Pomalu mnie wkr.... Skrzynka rozbebeszona , nie ma wszystkich puszk . Mam nadzieje , że jutro się spręży , bo już od 8.30 ma robić.. Niespodzinką był kontener podstawiony na śmieci od znajomego , który zwoził gruz zmieszany z nimi. Tyko on chyba myśli , że my ręcznie będziemy ładować te jego śmieciury . Malo tego kontener woleny w 1/3 , a śmieci jest z 1,5 do zabrania. A my dziś wydłubaliśmy chudziak i piach w połowie kotłowni. A dlaczego? Bo komin jest tak zrobiny , że wlot do niego jest za nisko niż w piecu. Postanowiliśmy zrobis schodek i niżej podlogę , żeby nie naruszać komina. Także przygotowaliśmy poziom na chudziak i może w poniedziałek Seba wyleje . Teraz w domku taki porządek , że aż miło . Pracownik , który nakręca sufity jest pedantem i dziś zastaliśmy wyzamiatany dom po przecieraniu tynków , nie ma folii , jakis śmieciurów , no wprost piknie:D
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia