Nasza sielanka
Prawdopodobnie kręcą sufity , prawdopodobnie robią daszek dachowy nad wejściem , prawdopodobnie zakończą jutro lub pojutrze rynnowanie, prawdopodobnie mamy prowizoryczne schody na górę. Czemu prawdopodobnie? Bo nie widziłam na własnie oczy. Byliśmy dziś obejrzeć jeden piec , inny niż wybraliśmy początkowo , malowaliśmy resztkę desek pod rynnę i jak wracaliśmy było ciemnawo . Jutro skoczę i zrobię zdjęcia.Rozmowa moja i Seby .
On : Basia , a co z drzwiami wewnętrznymi.Wybrałaś już?
Ja : No to już pikuś.Wiemy jaki kolor chcemy i jaki " fason" .
On : to może zobaczymy po drodzę w tym sklepie co piec
Ja: ok
Wizyta w sklepie , ogladamy drzwi:
Ja : o popatrz te
On : Nie za mało szyby
Ja : A te
On : Nie
On: A może teeeeeee
Ja: O nieeeeeeeeeeeee
I kto powiedział . że drzwi to pikuś??????
Jutro po drodzę na budowe skoczymy jeszcze w dwa miejsca i zobaczymy czy coś uda nam sie wybrac
Poki co , aby zapelnić spiżarkę w nowym domku robię troszkę przetworów
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia