Nasza sielanka
Aha , elektryk mi się nawinął jak byłam z ranka. Mówię , proszę pana myśleliśmy , że elektrykę będziemy mieli w pierwszej kolejności , a on zrobił mine zbitego psa. Nie pisałam jeszcze , ale jak kiedyś wpadł na budowę na chwile i rozpoznałam w nim znajomego z dawnych lat. On jakby mniej mnie kojarzył , więc się nie odzywałam. A dziś mówi , że chyba się znamy , tak , tak znamy się 13 lat temu ścigaliśmy się maluszkami na ulicach miasta.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia