Nasza sielanka
Byłam na inspekcji . Seba mówi , że jutro mam sama dowodzić wszystkim , bo on ma dość. P. kafelakrzowi jak zwróciłam uwagę to sie obraził deko. A czemy zwróciłam , bo kafle leżą krzywo. Pwiedziałam mu , że jak machne kaflem to drugie oko będzie mial podbite( bo pszylazł po weekendzie z pizdą pod okiem i śmierdzący wódą) JA normalnie jutro rozniosę go. Dziś byłam z teściami ,odpuściałm im , zaraz poprawili dwa miejsca . Ale jutro niech drżą , będą zrywać wszystkie kafle. Elektryk też coś tam grzebał , ale byłam deczko wkur... i widziałam , że gniazdka w kuchni zamontowane. Po 10 przyjadą montażyści z kuchnią. Jestem naladowana jak bomba atomowa . Niech coś będzie nie tak to polecą wiązanki . Zdjęcia będą za chwilkę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia