Nasza sielanka
Jestem z obtłuczonym tylkiem , plecami i głowa , bo spadłam z kostki styropianowej przy malowaniu . Bardzo nerwowy dzionek dziś był . Od 6 siedzialam na kibleku Ale szczegóły , Mamy zaczątek kuchni , a nawet więcej . Jestem zakochana w niej , a Seba pomimo tego , że ze mną wybierał , mówi , że cimna. Malując sypialnie na gotowo usłyszałam baaaardzo domowy dźwięk czyli spuszczanie wody w kibelku. Nareszcie mamy prąd w domu , narazie w kuchni , salonie i pokoikach , ale już nie trzeba ciągać się z przedłużaczami przez całą działkę :lol:Pozatykaliśmy parę dziur na górze i w garażu.Sypialnia i mały pokoik wymalowany na gotowo. Za oknem dziś zimnica , wiatr , grad i deszcz na zmianę.Dobra , ja tu o pogodzie , a zdjęcia czekają.
Wanna otrzymała kafelki
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/StTFmPEvROI/AAAAAAAABx8/h3swbh42w5E/s640/IMG_6166.JPG
A tu tron
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/StTFsqRzyHI/AAAAAAAAByA/dUOmdKoB11c/s640/IMG_6164.JPG
Wyczekane kontakciki
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/StTFvvKuxxI/AAAAAAAAByE/_NIh-GW3Nhw/s640/IMG_6160.JPG
Tu widać próbkę zafugowanych kafli na podłodze.
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/StTF1NWb-dI/AAAAAAAAByI/Eqnvuw1pNcM/s640/IMG_6155.JPG
cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia