Nasza sielanka
A żeby nie bylo tak sielankowo to nie wiemy czy przycisku do kibla zajeb..., czy poprostu kupiliśmy bez.Seba chodzi nerwowy , a ja mowie przesuńmy przeprowadzkę Nie słucha , kurwuje na czym świat stoi , a ja nie odzywam się , łapię za wałek i maluję. To najlepszy sposób na wyładowanie się. Ze względu na brak prądu w kotłowni piec jedzie na ręcznym , więc latam do kotłowni i przyciskami dokładam do pieca . Reasumując, opału nie ma , desek na podłoge nie ma, zero jakiejś organizacji pracy. Mam nadzieję , że za miesiąc pośmieję się z tego co pisałam.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia