Nasza sielanka
DZiś obyło się bez upadków , skaleczeń. Dojechałam sobie tylko kolana, ale kafle pod balkonem gotowe są do fugowania. Dopieściliśmy łazienke i tak jest juz lustro , baterie wannowa i prysznicowa , deska sedesowa ,doklejone zostały brakujące kafle , wygipsowana ściana gdzie przykleję kidyś fototapetę . Ja obmalowałam salon na gotowo , dopieściłam ściany kuchni . Wyczystki dostały swoje drzwiczki , a kafelkarze poprawiali zrypane kafle , ale dali radę i prawie skończyli klejenie , zostalo parę cokolików do przyklejenia , no i fugowanie. Do odbioru czeka lodówka i zmywarka , ale zrobimy to w poniedziałek . Jutro ostatni dzień dyżuru teściów . W planie mamy zrobienie otworów na lampy i zamontowanie ościeżnic.cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia