J&M budują domek...
Własnie wrociłem z budowy:)
Lubie czasami wpaśc tam w nocy i sprawdzic "status" naszego stróża.
Częśc kanałów do ogrzewania jest już zalana i wymurowana, zastanawia mnie teraz jak wypełnione zostana przestrzenie pomiędzy murkiem kanału a ubitym piachem pod posadzką. powstałe szczeliny mają od 5-20cm.
Dodatkowo wyszedł mały kwiatek, Panowie Tynkarze wytynkowali mi dzisiaj pokój klubowy w którym nie ma położonej elektryki. Nie wiem co ich podkusiło by tam włazic. Specjalnie okablowanie tego pomieszczenia zostawiałem sobie na deser. A teraz jestem w d... bo wszystkie kabelki będa musiały iśc w posadzce co przełoży się albo na jej podniesienie albo powstanie mostków akustycznych. Kurde, tak mi zalezało by ten pokój był dobrze wytłumiony.
Poza tym nie wiem co mnie podkusiło aby o drugiej w nocy włazic na jakieś rusztowanie w dodatku w totalnych ciemnościach ze szperaczem w dłoni. Skonczyło się rozwaloną latarką, piruetycznym upadkiem z kilku metrów rozwalonym rusztowaniem, zniszczonymi ciuchamy i wzywaniem o pomste do nieba naszego Pana Henia (stróża).
Żona jutro mnie zatrzaśnie jak zobaczy zmielone portki koszule i kurtke
Podsumowując całkiem ciekawy wieczór;)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia