Zdjęć skończonego dachu na razie brak (spadek tak mały, że potrzebny będzie długi obiektyw, żeby cokolwiek było widać), są za to rurki. Jak wszędzie...

http://lh5.ggpht.com/_BhZ1w4U8fCw/SpLfSXZ1E6I/AAAAAAAAJHw/IvJGa9J1iXg/s400/P1070470.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_BhZ1w4U8fCw/SpLfSXZ1E6I/AAAAAAAAJHw/IvJGa9J1iXg/s400/P1070470.JPG

Oraz wykopana własnymi siłami (i wiertarki udarowej z dłutem, ziemia była tak twarda) dziura do szamba (rura 110, spadek 2 cm/metr). Wlot, zgodnie z radą Pana od szamba, przez kominek, a nie przez pokrywę.

http://lh3.ggpht.com/_BhZ1w4U8fCw/SpLhVPdM-lI/AAAAAAAAJKY/TFzbCpb2jYM/s400/P1070482.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_BhZ1w4U8fCw/SpLhVPdM-lI/AAAAAAAAJKY/TFzbCpb2jYM/s400/P1070482.JPG

I pierwsza "mała architektura" - ścieżka z bloczków fundamentowych (dowieźli tanio przy okazji dostaw na budowę po sąsiedzku)

http://lh5.ggpht.com/_BhZ1w4U8fCw/Sp11fMDLqPI/AAAAAAAAJWc/Fh6AKzx08I8/s400/P1070490.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_BhZ1w4U8fCw/Sp11fMDLqPI/AAAAAAAAJWc/Fh6AKzx08I8/s400/P1070490.JPG