Domek pod lasem
Pierwsze przeboje jakie nas spotkały to oczywiscie tynkarze
Postanowilismy wytynkowac wpierw garaż aby móc zamontowac w nim brame i przechowywać materiały budowlane. W tym czasie intensywnie poszukiwalismy tez okien .. a troche ich było.
No wiec wiadomo wszyscy fachowcy terminy maja pozajmowane w sezonie, rozpuszczalismy wici na lewo i prawo i w końcu są.. znalezlismy fachowców. Na garazu mieli sie wykazać. Ponieważ my specjalnymi fachowcami od spraw tynkarsko murarskich nie jesteśmy wiec specjalnie nie potrafilismy ocenic ich fachowosci, jedno jest pewne "gadane mieli".
W tym czasie Tomek zapowiedział ze elektryke i wszystkie inne kabelki od netu, nagłosnienia i alarmu zrobi sam. POniewaz czasu mu to zabierało sporo pomagał mu nasz dobry kolega.
Tynkarze natomiast po tym jak sp... garaz zabrali sie za pokoje na górze i sufity na dole. My cieszylismy sie ze robota sie posówa do przodu i kogokolwiek znalezlismy, oni natomiast nagle dostali przyspieszenia i dosyc szybko niby to skończyli 3 pokoje na górze. Zapłacilismy za te pokoje , przezornie odliczajac otwory okienne - okien nie było wiec glifów nie robili, po czym wieczorkiem dostalismy sms.. ze panowie juz sie nie pojawią
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia