Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115
No dobra, nasze niezdecydowanie robi się już nawet komiczne. Zdecydowaliśmy (mam nadzieję że na 100%) że budowę zaczniemy jak tylko uda nam się znaleźć ekipę (co może być niezbyt łatwym zadaniem). Potem jeszcze kursy po bankach. Jak już się ma to pozwolenie to strasznie ciągnię do rozpoczęcia budowy. Przeglądam sobie projekt i marzę jak to będzie cudownie zamieszkać w swoim domku. Szkoda że jeszcze taka daleka droga do tego :/
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia