Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    125
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    346

Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115


kropecka

353 wyświetleń

Dzień 12 - 12.09.2008 r.

 

 


Oczywiście za długo dobrze być nie może. Tym razem jestem wściekła na bank (oczywiście jak napisałam że jestem z niego zadowolona to musiało wyjść coś nie tak), ale o tym później.

 

 


Rano pojechał Maciek po pdbiór materiałów. Cegła pełna na kominy i pozostały transport pustaków. Ekipa dzisiaj się nie stawiła. Maciek porozmawiał jednak z majsterm przez telefon i podobno mają jeszcze jakieś szkolenia, że jeszcze przez tydzień nie będą codziennie ale później się wezmą za siebie. Zobaczymy

 

 


TYmczasem ja po powrocie z pracy zastałam 2 awiza, do mnie i do Maćka z dopiskiem "s" co sugeruje że przesyłki są z sądu. Ucieszyłam się, bo stwierdziłam że to na pewno postanowienie o wpisie do hipoteki i że zaraz będziemy lecieć do banku żeby na tej podstawie obniżyli nam marżę do początkowo uistalonej wysokości. Wieczorem wysłałam Maćka na pocztę i jakie było moje zdziwienie, jak po powrocie usłyszałam że owszem postanowienie jest ale w jego treści widnieje "oddalić wniosek o części dotyczącej wpisania hipotek" Aż się we mnie zagotowało. No i co czytam w uzasadnieniu? W naszym przypadku jedną księgą wieczystą objęte są dwie działki. We wniosku o kredyt podaliśmy je jako zabezpieczenie kredytu. Po podpisaniu umowy bank dał nam dwa druczki (oświadczenie banku i kredytobiorcy o ustanowieniu hipotek zwykłej i kaucyjnej). Z tymi druczkami polecieliśmy do sądu, wypełniliśmy wniosek o wpis hipoteki, zapłaciliśmy 400 zł opłat sądowych i czekaliśmy. I co się okazało? Że bank w tych druczkach popełnił błąd i wpisał że ustanawiają hipotekę na jednej z tych dwóch działek! Oczywiście tak być nie może no i wniosek odrzucony. Oznacza to że musimy z powrotem iść do banku, pobrać odpowiednie druczki (prawidłowe), zapłacić po raz kolejny 400 zł, czekać kolejny miesiąc albo i więcej na postanowienie (czyli płacić podwyższone oprocentowanie) i to wszystko nie z naszej winy Normalnie brak słów, ile jeszcze kasy stracimy przez błędy innych?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...