Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115
Dzień 41-43 - 11-13.10.2008 r.
Weekend w którym nic się nie działo i poniedziałek w którym stawiła się ekipa, która oznajmiła nam że zabrakło drewna i zbrojenia na schody (prawdopodobnie ktoś nam ukradł ). Trzeba było dokupić.
Dzień 44 - 14.10.2008 r.
Rano Maciek pojechał na budowę dowieźć gwożdzie i zbrojenie. Przy okazji cyknął kilka fotek:
http://img401.imageshack.us/img401/1181/15698591pv4.jpg
las stempli w salonie
http://img529.imageshack.us/img529/3729/35319998un1.jpg
Dzisiaj stawił się pan od schodów. Tak nawiasem mówiąc moim zdaniem schoy to najsłabszy punkt Skrzata. Wąskie, wystają nie tam gdzie trzeba i ogólnie tak średnio mi się podobają, choć rozumiem że na tak małej przestrzeni niczego lepszego się nie wymyśli. W czwartek zalewamy strop i schody. Wyliczyli nam na to 15 m3 betonu ale zastanawiam się czy to nie za dużo Po pracy Maciek zrobił jeszcze kolejne fotki. Pojechał na budowę z kierbudem który zrobił nam wpis do dziennika. Na nasze pytanie o wieńce stwierdził że to zmiana konstrukcyjna i musimy się z architektką skonsultować.
A to szalunki schodów:
http://img529.imageshack.us/img529/9568/59966196nj0.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/8570/90875745vo0.jpg
Od dzisiaj mamy na działce wodę z wodociągu Wystarczy odkręcić i leci
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia