Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115
Dzień 53 - 23.10.2008 r.
Przyjechał kierownik, stwierdził że słupki są spaprane i kazał naprawić. Ponieważ "pseudo słupki" na niższej ściance kolankowej były już zalane, kierownik stwierdził że mogą takie zostać.
Dzień 54 - 24.10.2008 r.
Ekipa naprawiała błędy, z braku czasu dopiero jutro pojedziemy zobaczyć rezultaty.
Dzień 55 - 25.10.2008 r.
Pojechaliśmy na budowę obejrzeć wyniki piątkowej pracy. Słupki w wyższej ściance niby poprawione. (NIby, bo tak naprawdę są już zalane i tylko majster wie co tam w tym betonie się znajduje). Zresztą porozkładane są strasznie nierównomiernie. Dodatkowo zaczęli robić przedni taras. No i również tutaj proszę państwa można zrobić błąd. Chodzi o zbrojenie pod słupy tarasu. Było one zrobione na samym początku. Później jak majstrowie zasypywali piachem fundamenty prawdopodobnie koparka poruszyła to zbrojenie i wygięła te pręty. Stwierdziliśmy z Maćkiem, że pewnie zostaną wyprostowane już podczas robienia tarasu, żeby niepotrzebnie nie nadwyrężać zbrojenia. Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłam zalane słupy z powyginanym zbrojeniem Jakim debilem trzeba być żeby tego nie naprawić Dobra, pokazuję zdjęcia:
http://img526.imageshack.us/img526/4416/img2406gg3.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/2201/img2407pz2.jpg
http://img526.imageshack.us/img526/7443/img2405lz9.jpg
i zbliżenie na zbrojenie słupów pod tarasy
http://img184.imageshack.us/img184/1664/img2403cx5.jpg
http://img208.imageshack.us/img208/4599/img2404mx0.jpg
Kierownik stwierdził że ostatecznie może tak zostać i dach się przez to nie zawali, ale że jest to schrzanione i nie powinniśmy za to ekipie zapłacić. Tylko że w naszej umowie nie są przewidziane takie okoliczności
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia