Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115
Dzień 75 - 14.11.2008
Maciek spotkał się z kierbudem który odebrał STAN SUROWY OTWARTY (tak odebrał że w dzienniku nie ma wzmianki o ściankach kolankowych, działowych itp )
Dostaliśmy też szczegółową wycenę całości dachu i szczęki nam opadły Z początkowych założeń w rezultacie wyszło 10 tyś zł więcej. Nie będę się wdawać w szczególy, ale wyszło tak, że "po znajomości" straciliśmy czujność i teraz zapłacimy majątek W poniedziałek Maciek jedzie jeszcze wyjaśnić kilka wątpliwości w tej kwestii
Dzień 76 - 15.11.2008
Dzień rozliczeń z ekipą. Jak można się domyślić z naszego dziennika, nie byliśmy zbytnio zadowoleni z naszej ekipy. Błędy, niedoróbki, opóźnienia. Znalazło to jednak ujście w dzisiejszym rozliczeniu i ekipa pożegnała się z nami otrzymują wynagrodzenie o kilka tysięcy mniejsze (zgodnie z umową). Majster się burzył, stwierdził że współczuje naszym kolejnym ekipom.
W przekonaniu o słuszności naszej decyzji utwierdziło mnie uzasadnienie, czemu izolacja jest tylko pod jedną ścianką działową. Odpowiedź brzmiała : "Bo zabrakło papy". Szok
a oto nasz SSO (podsumowanie kosztów będzie w kolejnym poście)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia