Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115
Napiszę parę słów co u nas.
Tak więc tynki sobie schną a my w tym czasie wpuściliśmy hydraulika do wykonania dalszych instalacji wod-kan i co. Wod-kan już skończone, podłogówka i rozprowadzenie grzejników mają skończyć do czwartku.
Co do naszego hydraulika to mimo że z jego pracy jesteśmy zadowoleni to czujemy się oszukani na kasie. To dość długa historia więc jej nie napiszę tutaj.
Na następny tydzień jesteśmy umówieni na wylewki.
Jednocześnie jakiś czas temu zleciliśmy projektantowi wykonanie projektu przydomowej oczyszczalni ścieków. Po odebraniu i zapłaceniu za projekt (750 zł) okazało się że mapka w nim zawarta jest nieaktualna i trzeba szukać geodety który nam ją uaktualni. Dwóch pierwszych geodetów twierdziło że trzeba robić nową mapkę i chcieli skasować nas na 800 zł. Wreszcie znalazł się geodeta który podjął się zrobienia aktualizacji już istniejącej mapki. podobno już skończył (250 zł), musimy to odebrać i składać do urzędu o zmianę pozwolenia na budowę. Jak ja nie cierpię biurokracji
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia