Dziennik Kasi i Zubra
Na początku pisałam,że to będzie raczej tygodnik i się zgadza,patrzę, ostatni wpis sprzed tygodnia.
W międzyczasie wykonaliśmy wjazd na działkę/ mamy rów melioracyjny/ a właściwie mąż wykonał z sąsiadem" tymi ręcami", szalunek, zbrojenie, a potem pan zalał nam to betonem/ poszło 9 m3 i...sporo kosztowało /
Mamy bunkier, a nie wjazd!
Wszyscy w okolicy są pod wrażeniem.
http://images28.fotosik.pl/36/3d5fb607e2bd79a4.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/36/3d5fb607e2bd79a4.jpg
Nasza ekipa dostała przyspieszenia i może zacząć w przyszłym tygodniu!
Dzisiaj zdejmujemy humus/czyli mąż działa na działce, ja walczę z dzieckiem o dostęp do komputera i "wirtualnie "próbuję załatwić różne rzeczy
A tutaj jeszcze długi weekend i nikt nie pracuje
Wcześniej udało się załatwić mat. na fundamenty i podobno mają być na czas.
My wszysko bierzemy z Cermatu w Pracach Dużych, panowie są bardzo pomocni, nasz porotherm czeka tam sobie grzecznie już drugi miesiąc.
c.d.n.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia