Dziennik Kasi i Zubra
Hamak sprawdza się świetnie!
Czytanie w hamaku należy ostatnio do ulubionych czynności.
Tyle tylko, że zamiast pogrążyć się w klasyce, albo nowościach wydawniczych, wertuję Muratory, Ladny dom, Dom i Wnętrze itd..
Ale wiem ,że ten nałóg kiedyś minie.
Szkoda, że nie mam laptopa, fajnie by się pisało w takim hamaczku :)
A propo's nałogów.Zauważyłam ,że życie na wsi sprzyja zwiększonemu spożyciu napojów wyskokowych.
Wieczór na tarasie bez winka, albo dobrego drinka
Grill bez piwka
Nie wiem czy to minie czy będzie się rozwjać dalej.
Poza tym budowa powoduje rozkład naszego małżeństwa.
Mąż nocuje w" salonce" na budowie aby przypilnować materiałów dachowych na nieogrodzonej działce.
Na szczęście dach niedługo będzie gotowy.
No ale wtedy trzeba będzie pilnować okien, a po oknach....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia