Dziennik Kasi i Zubra
Z ostatnich wydarzeń:
Działka trochę posprzątana / głównie od frontu, z tyłu -lepiej nie pytać, a raczej nie patrzeć/
Jesteśmy pierwszymi użytkownikami tej działki od wielu lat, rośnie na niej dosłownie wszystko w niewyobrażalnych ilościach, walka "tradycyjnymi"metodami daje efekt raczej średni.
Chyba trzeba będzie to jakimś chemicznym świństwem potraktować.
Z instalacji została tylko hydraulika-robimy w tym tygodniu.
Początkowo umówieni byliśmy z hydraulikiem sąsiadów.Liczył sobie 250 zł za punkt i powtarzał, że jeżeli nam nie pasuje możemy szukać taniej.
Może to dziwne, ale nie pasowało nam.
Więc sięgnęłam do mojego magicznego zeszytu z kontaktami spisanymi z forum Muratora / prawda drogi mężu, że dłubanie w necie przydaje się czasem? :lol:/ no i znalazłam hydraulika z Tarczyna za 160 zł za punkt.
Kupiliśmy też kominek i zamówiliśmy kuchnię.
Tzn. zdecydowaliśmy się na materiał / bielony dąb/ i omówiliśmy projekt.
No i znamy cenę :)
Miało być oszczędnie a wyszło drewno+okucia blum+ceramiczne uchwyty+ cuda wianki
Za tydzień, dwa tynki/ wewnętrzne i zewnętrzne prawie jednocześnie/
Muszę ostatecznie wybrać kolor elewacji.Cały czas myślałam o jasnym kremowym, a ostatnio spodobał mi się taki gołębio-blado-niebieski.
No i biję się z myślami-czy bardziej tradycyjnie, czy jednak "zaszaleć"
Jutro nasze dziecko idzie do szkoły
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia