Dziennik Kasi i Zubra
Czekała, leżała, kurzyła się nieco i wreszcie dane jej było zaistnieć.Też myślałam , że ta chwila nastąpi wcześniej :)
Voila!
Jena ze ścian w sypialni, a w roli głównej-tapeta :)
http://images33.fotosik.pl/363/163722afc37586cd.jpg
Przy tej ścianie będzie łóżko.
Tapeta jak widać nie jest na całości, stanowi tylko taki akcent dekoracyjny :)
Reszta ściany pomalowana Tikkurillą/ po tapetowanu-mordęga!/.
Sufit i skos jest jaśniejszy-taki złamany, brudny biały w kolorze jednego z płatków.
Może to pokażę , ale nie tym razem, bo nie mam siły 30 min wgrywać jednego zdjęcia :)
Najbardziej w tej tapecie podobają mi się te świecące akcenty / widzicie /, które na zdjęciu wyglądają może tandetnie , ale w rzeczywistości wcale nie, cudnie się w nich słońce odbija.
Dobra, szybko wysyłam zanim znowu wywali mi komputer :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia