Dziennik Kasi i Zubra
Dzisiaj rano wchodzę do kuchni.Otwieram szafkę kuchenną, podnoszę patelnię, a tam...mysz
Tzn. tak myślę, coś mignęło i uciekło.
Pewnikiem mysz-no nie?
Przywykłam już do pająków,różnych owadopochodnych a nawet zaskrońców...ale myszy chyba już nie zdżierżę.
To jest ta "ciemna strona" mieszkania na wsi.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia