Dziennik Kasi i Zubra
Po wielu perypetiach robią się schody.
Są piękne, ale nie do końca gotowe, więc na fotorelację trzeba jeszcze chwilę zaczekać :)
W domu w związku z tym nieustający bajzel, pył i kurz.
Dzień w dzień wracam z pracy do jakiegoś pobojowiska
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia