Dziennik Kasi i Zubra
Jak widac po porzednim poście -pisanie dziennika czasem się przydaje :)
Człowiek naprawdę o wielu rzeczach zapomina / na szczęście/
W oczekiwaniu na drzwi dokończyliśmy malowanie łazienki, pomalowaliśmy drugą warswą klatkę schodową i przy okazji odświeżyliśmy hall, po roku mieszkania i ocierania się psa o nasze jasne ściany okazało się to konieczne.
Rzutem na taśmę chcemy jeszcze doprowadzic gabinet do porządku, wyrzucic wykładzinę , której szczerze nienawidzę / wykładzina i pies-porażka/, porządnie pomalowac i poczekac na lepsze czasy ze zrobieniem ładnych półek na książki / może" mój" stolarz od schodów okaże się pomocny oraz konkurencyjny cenowo?/
Jakoś ta lista rzeczy do zrobienia nie chce się wcale skrócic.
Szukam też ładnej szafki z umywalką 100cm / w opcji mam 80-tkę Ikei całkiem, całkiem i z wyglądu i cenowo :) /, oświetlenia, kombinuję co na okna.... no i chyba na razie wystarczy
Są też inne rzeczy do zrobienia, w naszej okolicy piękna zima, widoki z okien takie, że nic tylko siedziec przy kominku i patrzec godzinami, spacery z psem są fajne jak się dobrze okutac, zabawy z dzieckiem na śniegu są fajne i wiele, wiele innych rzeczy fajniejszych od budowania i urządzania domu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia