Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    19
  • komentarzy
    7
  • odsłon
    105

ROMINA G2 - ARCHIPELAG - IKN surf,bike i mały pool CHATA


ilkomo

437 wyświetleń

Od grudnia 2007 ogladamy chyba wszystkie projekty jakie są na rynku. Sasiadka, która już wybrała (szczęśliwa!) uzycza płytki z projektami, generalnie cały dom i komp jest zawalony projketami i....nic.... za bardzo wymagający jesteśmy Wreszcie znajdujemy kilka, które odpowiadają nam ustawnością pokoi i przede wszystkim oddzieleniem części dziennej od nocnej. Nie ma najmniejszego problemu w osadzeniu na działce. Nagle wyskakuje myśl, że taras powinien być usytuowany od strony poludniowej i wszystkie wybrane projekty są w tym momencie do wyrzutu!! nawet po ich wersji odbicia lustrzanego!! Jest luty br a my nie mamy projektu bo nie ma takich, który by pasował nie tylko do kształtu działki ale i jej ograniczeń ze względu na wjazdy z drogi. Nie mamy wyjścia i spotykamy się z architektem i tu możemy sobie zażyczyć co tylko chcemy za.... ok. 10.000gotowy projekt; ale nie mamy wyjscia... Nie mogę spać po nocach, denerwuję się co zrobić czy zdecydować się na gotowca kosztem np. odwiertu studni...hmmm.... Rano moje chłopaki jeszcze śpią, wstaję i biorę (PO RAZ OSTATNI) jeden z katalogów i bam!! jest projekt, który wydaje mi się, że będzie idealny. Budzę męża, który potwierdza ze wszystko będzie pasić... Super... jest sobota.. rano dzwonimy do Biura Architektonicznego... sekretara odpowiada, ze nie ma zadnego architekta i ze oddzwonia w poniedziałek. No nic musimy czekac do poniedziałku... w miedzyczasie pokazujemy projekt znajomemu architektowi, który potwierdza nasza pozytywną decyzję... w poniedziałek oczywiście z Archipelagu nikt nie dzwoni... no nic, my dzwonimy, ustalamy szczegóły i kupujemy gotowy projekt o nazwie ROMINA z garażem na 2 stanowiska. Po kilku dniach kurierem otrzymujemy projekt. Teraz czas zacząć przygotowania do osadzenia projektu na działce i dokonania kilku zmian wewnątrz. Tu pomaga nam nasz znajomy:) dzieki!!! Udajemy się do UG Serock, gdzie jesteśmy zaskoczeni przemiła, kompetentą i świetną obsługą. Zamawiamy wypis/wyrys z miejscowego planu zagospodarowania ( 60pln);wypis z rejestu gruntów (15pln);, zgoda na zjazd z drogi gminnej (60pln). W dwa tygodnie mamy komplet ww. dokumentów:) świetnie!!! POZDRAWIAMY Panie i Panów z UG SEROCK. Teraz zlecamy przygotowanie mapy sytuacyjno-wysokościowej przez geodetę - tu niestety czekamy ok 3 tyg. (800pln). Dokumenty z gminy sa ważne tylko 3 m-ce więc zageszczamy ruchy co by rozpocząc budowe latem!!!Teraz podziękowania (ponowne) dla Lesia, który sprawnie osadza nam nasz projekt na działce i decydujemy się na kilka zmian w wielkości pokoi, zwiekszenie szerokości domu ( na maxa) i zmiany większości okien na balkonowe oraz dołożenie dodatkowego, okrągłego w kuchni. Tu znów kontaktujemy się z Archipelagiem i dostajemy od nich zgodę na zmiany okienne i zwiększenie szerokości dachu ... aha i zwiększenie o 1stopien nachylenia dachu - min. jest 23 a projekt ma 22. Po kilku dniach składamy projekty po zmianach do Gminy i czekamy na pozwolenie na budowę - 7 maja otrzymujemy projkety z powrotem wraz z pozwoleniem na budowę, które uprawomocnia się po 2 tyg. Tu już nie ponosimy żadnych kosztów:). Ekipe czas zacząć..... nie mamy pomysłu. Sasiad podpowiada swoja co u niego robiła, dzwonimy ale gość buduje tylko swoje projekty. Dostajemy kolejny namiar - i ..... decydujemy sie na chłopaków z gór:) Ustalamy wstepny termin połowa czerwca..... w praktyce przyjeżdzaja 1 lipca br. W międzyczasie mamy co robić - przede wszystkim znależć im kwaterę na 1,5 miesiąca co jest trudne w tej okolicy. trafiamy na dwa mieszkania jak znalazł dla nich w miejscowośći Skubianka - ale miejscowi chłopi ( ach, ta ich natura..... pozostawia dużo do życzenia) pocztkowo zgadzają się, po tygodniu tak zaczynają kombinować, że już nie chcą wynająć, że za mało.... że zaliczki nie wpłaciliśmy to oni komus innemu - koszmar, generalnie chca zarobić ale nie wiedza jak - i konczy sie na niczym.... malo czasu za tydzien przyjezdza ekipa a my nic nie mamy. suma sumarum decydujemy sie domek w osrodku obok za 100pln za dobe za 4 os, dobra cena, dobry standard no i pewność, że nie będą kombinować.Pod koniec czerwca zdejmują nam humus (100 za godz.) co przy naszych 160m zajmuje mu 2 godz(200pln). Natępnie zapraszamy ponownie geodete w celu opalikowania (500pln). Aha i najważniejsze zamawiamy elektryka w celu osadzenia skrzynki i podłączenia prądu ( 1800pln).

 


Kilka dni przed przyjazdem chłopaków zamawiamy odwiert - coś 110za metr - razem z filtrem wychodzi 4 450pln. Potem dokupujemy s pompę wraz z osprzetem za łączną kwotę 1 871,43pln. Potem pojawia się kibelek i barak ( transport 500pln) oraz betoniarka ( wynajem 500pln za miesiąc). I to chyba wszystko czekamy na ekipę:)

 


koniec maja br

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000010.JPG


koniec czerwca br

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000013.JPG

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...