Dziennik Kasi i Zubra
Dużo się dzieje i pracowicie, nie mam czasu pisać.
Jak dobrze pódzie ekipa zacznie w przyszłym tygodniu.
A my organizujemy zaplecze.
Humus zdjęty, korzenie po krzakach i kolidujacych brzóskach usunięte/nasza działka z tych mocno zarośniętych/
Najważniejsze-znależliśmy "ustrojstwo" będące zapleczem mieszkalnym dla ekipy.
Coś co kiedyś było wojskową salonką, a teraz jest niby barakowozem na naszej działce.Jest w stanie idealnym , ze stolikami, szafeczkami, lampeczkami, roletami.
Przewiezione zostało HDS-em spod Nadarzyna/cholerstwo waży 2,5 tony/
Mój mąż stwierdził , że zostanie u nas na zawsze/ żeby Filip w przyszłości miał gdzie przyprowadzać dziewczyny/
Oto rzeczone ustrojstwo:
http://images28.fotosik.pl/36/747b05fbad66c1a3.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/36/747b05fbad66c1a3.jpg
Nawet telewizorek można sobie obejrzeć
http://images25.fotosik.pl/36/03a856bdbadf11d9.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/36/03a856bdbadf11d9.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia