Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    226
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    588

Dziennik Kasi i Zubra


zuber

571 wyświetleń

Sylwester upłynął nam na malowaniu salonu :) , a potem na jakże oryginalnym polegiwaniu przed tv i popijaniu różnych wyskokowych.

 


Oraz uspokajaniu psa, który jest chyba najbardziej bojącym się wybuchów psem na świecie.Cały czas siedział w łazience.Rano siłą wyciągnęłam go na krótki spacer.

 


W przyszłym roku podtrujemy go lekko uspokajaczami -niech się biedaczysko tak nie męczy.

 

 


A co na placu boju-salon w dużej mierze pomalowany-została kosmetyka.

 


Malujemy Kolorami Swiata Duluxa.

 


Wybrałam pastelową magnolię, a na jedną ścianę ciemniejszy akcent zgaszonego brązu o poetycznej nazwie rzymski poranek/ ach! ci spece od marketingu :) /

 


Dulux, z tego co czytałam na forum nie cieszy się dobrą sławą.

 


Że niby do niczego, że lepszy Dekoral oraz inne.

 


W poprzednim mieszkaniu mieliśmy różne odmiany Duluxa-od mieszalnika po rozmaite gotowce i byliśmy zadowoleni.Nic się złego nie działo, farba ładnie się zmywała/dziecko i pies-najlepszy tester/

 


Na salon 25m2 poszło łącznie jakieś 8l farby/ bez sufitu/.

 


Przy świeżych tynkach cudów nie ma.Nawet po zagruntowaniu.

 


Wcześniej nawet "tępiliśmy" nasze cementowo-wapienne tynki papierem ściernym.

 


Dzisiaj zobaczę jak wygląda w świetle dziennym druga warstwa,ciekawa jestem zwłaszcza jak to wyszło na ciemnej ścianie.

 

 


I jeszcze najnowszy fotoreportaż:

 

 


Nasz kącik jadalny w kuchni.

 


Meble z bielonego dębu.Stół jest tak masywny i ciężki, że sama nie daję rady go ruszyć.Na zdjęciu nie widać niestety faktury przecierki, a w tym cały urok.Fronty szafek będą takie same.

 


http://images23.fotosik.pl/133/2903774664376fa1.jpg

 


Oraz kolejna odsłona skończonej już łazienki z gospodynią w tle.

 


http://images34.fotosik.pl/93/a5c40853d1df16f0.jpg


Od czasu kiedy hydraulicy za jakieś pół godziny pracy skasowali nas na 200zł Tomek postanowił wszystko zrobić sam.

 


Sam zamontował kabinę, kibelek i umywalkę, oraz wszystkie baterie.

 


Jego pracę wyceniam na jakiegoś tysiaka.

 


 

 


Dzisiaj pierwszy dzień Nowego Roku.


Życzę sobie i innym, żeby nasze budowy jak najszybciej dobiegły końca.


Żeby nie zrujnowały nas finansowo.


Żeby życie wróciło do normy i był czas na kino, teatr, podróże, spotkania z ludźmi i inne wszelakie przyjemności.


I żeby człowiek nie stał się niewolnikiem swojego domu.


Houk!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...