Dziennik Kasi i Zubra
Zauważyłam ,że w znacznym stopniu spadła moja aktywność na forum.
Zdaje się , że to normalny objaw u osób które wybudowały dom i zamieszkały
Najpierw jest okres podnieconego budowlanego neofity, potem okres potrzebującego porad i wsparcia inwestora a na końcu okres starego wyżeracza, któremu w pewnych sprawach już nie chce się zabierać głosu :)
Oczywiście zgodnie z emotikonem wszystko piszę z przymrużeniem oka.Do starego wyżeracza mi jeszcze daleko i mam nadzieję , że nim nie zostanę.
Tak naprawdę z wielu powodów nie lubię stanu starego wyżeracza.
Co poza tym?Duperele.
Zamontowaliśmy już prawie wszystkie kontakty na dole.Ile przy tym było wybierania i kombinowania / wiele mamy systemowych/.
Dlaczego do systemowych kontaktowych ramek tak trudno dobrać wkłady?
Bo jak są pionowe to nie ma poziomych.I odwrotnie.
Powiesiliśmy już nawet dwie lampy-tadamm :)
I niezwykłej urody lustro nad stołem w kuchni.
Parę dni temu odwiedziłam Almi Dekor w Piasecznie.Wchodzę tam tylko dlatego, że jest to filia wyprzedażowa i zabójcze ceny są trochę mniej zabójcze.
.
Ciekawą ceramikę można tam znaleźć za bardzo przyzwoite pieniądze.
Tym , którzy nie znają-polecam!
W ogóle tak jakoś leniwie jest.Oby nam tak nie zostało.Bo grozi nam mieszkanie z wiszącymi kablami i niewykończoną górą.
Na koniec moja ulubiona anegdota z okresu podnieconego, budowlanego neofity.
Na samym początku budowy , w składzie budowlanym ,robiąc listę zakupów zadawałam setki pytań- a może taki materiał, a może taki, taka folia, śmaka folia, tym ocieplać, może tamtym-i.t.p.
W pewnym momencie , człowiek mnie obsługujący , spojrzał na mnie z pobłażaniem i rzekł; "Wie Pani co, Pani przestanie już czytać te Muratory
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia