Dziennik Kasi i Zubra
A jeżeli chodzi o poddasze to trzy pomieszczenia na górze gotowe są do malowania Nareszcie
Poczekam , aż panowie wszystko skończą/coby już nie pyliło/ i malujemy.
Na podłogę kładziemy panele / a jednak /
Nie chce nam się bawić w parkiet-czyt: klejenie,czekanie, cyklinowanie, lakierowanie, smród , czekanie.
Poza tym pies, który zedrze wszystko.
Zagłębiłam się w temat paneli i niektóre są naprawdę super.
Nie mówię tu o supermarketowych propozycjach, ale o czymś z trochę wyższej półki.
My celujemy tak pośrodku.
Nie takie za 25/m2 ale i też nie za 130m2.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia