Dziennik Kasi i Zubra
Tomek wczoraj nieśmiało przystąpił do malowania poddasza.
Moja do tej pory raczej obrzydliwa klatka schodowa zaczyna jakoś wyglądać.
Z farb na pierwszy ogień poszedł Bondex Dyrupa -reeeewelacyjna farba.
Kosztuje tyle co gotowiec Duluxa, ale jest 100x lepsza.
Cieszę się, że znalazłam odpowiednik bardzo drogiej Tikkurili :)
Jak zobaczyłam tą wymalowaną klatkę to jakoś wrócił mi humor i entuzjazm.
Może jednak jakoś dobrniemy do końca
Zasiliłam też trawnik jesiennym nawozem.
W jednym miejscu nieco przesadziłam i wypaliłam trochę trawy.
Co było robić-trzeba było wydać kilka złotych i utworzyć jesienną rabatkę.
Wracając z pracy mijam Szkółkę rośliń w Zabieńcu i jakoś tak nie mogę się opanować :)
Zamiast na jesienną kolekcję ciuchów wydaję na jesienną kolekcje roślin
:) :)
Z rzeczy ważnych:
Dziecko poszło do pierwszej klasy.
Chyba bardziej to przeżywam od niego
W klasie jest ośmioro uczniów/sic!/
Zrobiłam zdjęcia klasy oraz moich jesiennych rabatek.
Może któregoś dnia wkleję
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia