Dziennik Kasi i Zubra
Ledwo żywa piszę z mojego nowego cud-miód gabinetu :)
Mam za sobą kolejny historyczny moment związany z budową domu / czy wszystkie historyczne momenty w moim życiu będa już dotyczyły tylko budowy i budowania-mam nadzieję ,że nie /
Po 2,5 roku uwolniłam książki z kartonów
Cały dzień pieczołowitego przeglądania, odkurzania, tematycznego segregowania.
O połowie tytułów prawie zapomniałam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia