RETRO-czyli......przygoda zycia ?!
No to więźba wreszcie gotowa czeka na ekpię. A ta będzie jutro. Podobno.
Chłopaki pomyśleli i wczoraj jak zaczęło solidnie padać to wszystkie łaty i kontrłaty przenieśli do domu, pod dach.
Mam namiary na elektryka. Zobaczymy czy mnie powali ceną wykonania instalacji czy jakoś to przeżyję.
Mam mały (?) problem. Robiliśmy próbę kanalizacji, czyli laliśmy wodę do rur w domu i patrzylismy czy płynie. Okazało się że od nas płynie ale w kanale głównym stoi woda. A nie powinna. Zadzwoniłam do ekipy która to robiła. Mają podjechać i zobaczyć . Wygląda to tak jakby nie było spadku do sąsiada do którego studzienki się wpinaliśmy. A 2 miesiące temu jak to robili było wszystko ok i był odbiór techniczny.
Może sąsiad coś zmalował jak sam zasypywał rury w ogródku.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia